środa, 4 września 2013

* O Germangie rozdział 23 *

* Angie *
Kiedy zorientowałam się że właśnie mnie pocałował Jacob.. Zdenerwowałam się na siebie i na niego.
Dałam mu Plaskacza i  się rozpłakałam.. Poleciałam do domu i położyłam się na łóżku. Szybko zasnęłam bardzo zła na siebie ..


1 DZIEŃ PÓŹNIEJ.
Rano obudziłam się i szybko ubrałam.. Dziś muszę iśćdo studia a nie chce brać na razie zwolnienia. Zeszłam na dół i w locie zjadłam kanapkę.. Zagryzłam owocami i popiłam sokiem. Odstawiłam szklankę i stanęłam pod drzwiami czekając na Viole. Nie wiem kto się bardziej denerwuje przedstawieniem. Ja,  dlatego że moja siostrzenica tam występuje czy ona. Szybko po nią poszłam bo dziś miała próbę generalną która decyduje czy wystąpi w przedstawieniu.. Tak samo jak ja Viola wzięła kanapkę i zjadła ją w drodze. Idąc nie odezwałam się słowem bo myślałam o Jacobie .. czemu mnie wczoraj pocałował. Nawet nie umiałam udać że słucham Violi.
- Angie halo ? Ziemia ! - Viola machnęła mi ręką przed twarzą i dopiero wtedy zeszłam na ziemię. - Słuchałaś mnie w ogóle ?
- Tak tak em .. nie , przepraszam. Myślałam o ..
- Tacie? Ślubie ? Dziecku? Przedstawieniu ?
- Zwolnieniu .. chodźmy już bo się spóźnimy. - Wszystkiego się spodziewałam ale nie Jacoba przed studiem ..
..
- Violu idź już na lekcje zaraz przyjdę. - Nie chciałam żeby Viola słuchała o czym rozmawiamy. - Czego tu szukasz?
- Ciebie ? - Jacob  się do mnie podsunął. Zawsze czuć od niego było męskie perfumy .
- To nie masz czego szukać.. nie interesujesz mnie..
- Ale ty mnie za to tak .. i  przyznaj że nie  podobał ci się pocałunek ?
- Nie , nie podobał mi się. .. A tymczasem żegnam . - Mruknęłam pod nosem coś jeszcze do niego ale na szczęście tylko pod nosem. Weszłam do studia ale nie mogłam się na niczym skupić. Próby do przedstawienia trwały a ja byłam zacofana ..
- Angie co się dzieje?
- Nie nic wiesz tylko .. muszę ci to powiedzieć- Usiedliśmy w pokoju nauczycielskim .
- Ale co ? Angie o co chodzi?
- Ja .. - Nie mogłam przełknąć śliny.. - Ja jestem w ciąży .
- Co?! Jak to .. z kim ?
- Przecież wiesz . Wiem że na razie tego nie widać ale to 1 miesiąc.  - Mruknęłam.. Pablo tylko zrobił dziwną minę i odszedł z pretensjami.
Wróciłam do uczniów i omówiłam stroje i poćwiczyłam piosenki. Później były lekcje z Gregorio więc miałam wolne.. Nie mam dziś dużo lekcji więc postanowiłam iść do domu .Tylko że musiałam poinformować o tym Pabla. Podniosłąm głowę i zobaczyłam Pabla stojącego naprzeciwko. Miny nie miał zaciekawej ale miał dla mnie jakieś informacje..
- Załatwiłem ci wolne .. nie od teraz ale od 2 miesiąca ciąży. Będziesz dość długo siedzieć w domu .- Rzuciłam się na Pabla z uściskami. NIe wiedziałam że chciał zrobić dla mnie właśnie to a nie obraził się wcale na mnie. W sumie to nie miał za co.. Wstałam zabrałam torebkę, dałam buziaka Pablowi i wyszłam z studio 21. Wiem że uczniowie byli z tego powody trochę zawiedzieni bo podobały im się lekcje ze mną.
Załatwiłam wszystkie sprawy na temat ślubu.. German ma garnitur ja suknie wszystko przygotowane . Myślałam że wszystko dopięte jest na ostatni guzik . Pablo był zaproszony i miał zamiar przyjść. Jacob .. niestety tak. Moja rodzina, znajomi oraz rodzina i znajomi Germana. Dostałam sms od Germana ..
'' Przyjdź do mnie jeśli możesz jak najszybciej. Mam ważną informację. ''
Szybkim krokiem doszłam do szpitala. Weszłam do sali Germana a on już na mnie czekał. O dziwo już siedział.
- Mój stan się poprawił i będę mógł niedługo wyjść ze szpitala..
- To super! A kiedy dokładniej? - Poczułam znany mi już ból podbrzusza. Usiadłam na łóżku trzymając się za brzuch..
- Angie coś się dzieje? Wezwać lekarza?
- Nie, nie .. po prostu skurcz nic się nie dzieje.- Jak zawsze mi mijało ale teraz było to dość silne. German chciał zawołać lekarza ale mi powoli przechodziło. Strasznie się martwił i co chwila masował mi brzuch. Wstałam i powoli poszłam do bufetu. Zamówiłam sobie hamburgera .. mimo tego że zazwyczaj ich nie jem. Zaniosłam też jednego Germanowi . Weszłam do jego sali a .. jego tam nie było. Zaczęłam martwić się że gdzieś poszedł . Uchyliłam kołdrę .. ktoś mnie dotknął an ramieniu .. był to German .
_________________________________________
Znaczy że już będzi okk .. :P
Z góry dziękuje za przeczytanie i opinie ..

1 komentarz:

Mam nadzieję , że ten post ci się spodobał. Wyraź swoją opinie w komentarzu.