niedziela, 13 lipca 2014

Rozdział X - '' Żebyś przy mnie był ''

- Angeles -
Wcześnie wstałam, bo obudził mnie nieprzyjemny zapach spalenizny. Tak czułam, że gotuje albo German, albo Violetta. Trafiłam w.. ósemkę, bo była to Viola.
- Co smażysz? - Zapytałam, udając że wygląda to apetycznie.
- Chciałam zrobić Ci śniadanie, ale.. - Spojrzała na mnie wzrokiem mówiącym '' Poddaję się ''.
To był na prawdę miły gest z jej strony. Mimo wyglądu i zapachu, samo śniadanie złe nie było. Może wybitnym kucharzem nie będzie, ale chociaż może próbować. Po śniadaniu, wybrałam się z Violettą do kina. Fajnie było spędzić troche czasu z moją siostrzenicą. Naprawdę fajnie. Nie wiedziała, że spodziewam się dziecka. Co jakiś czas, podczas spaceru musiałam odpocząć, bo dostałam zadyszki przez ten ciężar. Czułam się jednak dobrze. Viola nic się nie domyśliła. Ani po tym, że musiałam siadać, że więcej jadłam i bolał mnie brzuch, ani po tym że niekiedy sama się do siebie uśmiechałam i masowałam się po brzuchu. W sumie, nie miała powodów aby sie domyśleć. Po dojściu do domu byłam na prawdę zmęczona. Lunełam do łóżka, nie zwracając uwagi na obiad. Złapała mnie migrena. Nie pomogła nawet tabletka. 15 minut snu, i czułam się o niebo lepiej, natomiast nadal byłam ociężała. Po niezjedzonym przezemnie obiedzie, zdecydowałam się na czas '' rozmowy z Violettą''.
  Przyszła do mojego pokoju, wobec tego usiadłam na łóżku, patrząc na nią.
- Coś zrobiłam ? - Zapytała, patrząc jak oszołomiona.
- Nie.. - Odparłam, po czym ujęłam jej dłoń. - Tym razem chodzi o mnie.
Spojrzała, obejrzała się w okół czując strach tego, co za chwilę jej powiem.
- Masz już prawie 18 lat. Jesteś dorosła, a bynajmniej na tyle dojrzała. Zawsze chciałaś mieć rodzeństwo..
Po tych słowach zrozumiała o co mi chodziło. Siedziała wbita w kanapę, spoglądając kątem oka na mój brzuch. Nie spodziewałam się tego, że odejdzie bez słowa. Tym razem to ja czułam się jak idiotka. Byłam zła, smutna, i nie miałam weny żeby znaleźć jakie kolwiek racjonalne rozwiązanie. Tradycyjnie, po pracy przyszedł do mnie German. Spojrzał na mnie, zauważył drobne łzy.
- Wie?
- Wie.
- Może z nią porozmawiam ?
- Tak.. jasne, to najlepsze rozwiązanie. Natomiast teraz chciałabym..
- Spełnie część twoich oczekiwań. - Zażartował.
- żebyś przy mnie pobył.
- Będe. - Urzekł mnie swoim spojrzeniem. Błyskotliwym wzrokiem, i ich jakże mocno turkusowym kolorem.
Przebrał się, przez chwilę mogłam podziwiać jego tors. Stanęłam przed lustrem. Obejrzałam się od stóp do głów. Przybyło mi kilka kilo, ale nie była to przerażająca liczba. Każdy jego dotyk powodował u mnie dreszcz. Czułam się jednak bezpieczna, i czułam, że jestem kochana. Na razie nie wyobrażałam sobie Germana jako taty, mnie jako mamy. Miałam chwilę dla siebie, więc postanowiłam odwiedzić zakątki mojej siostry. Stanełam na skrzypiących schodkach i ruszyłam w górę. Obejrzałam się w około, i teraz dopiero zaczęłam płakać. Czy ja jej nie zranię? Zawsze chciała żebym była szczęśliwa. Żeby German był szczęśliwy. Może to co robię wcale nie jest odpowiednie. Ale.. kocham tego mężczyzne. Czuje, że to ten.. Siedząc na miękkim fotelu, poczułam na moim ramieniu dłoń. W lustrze zobaczyłam Violettę. Usiadła obok. Popatrzyła na mnie, uśmiechnęła się i rozpoczęła swój monolog.
- Ta wiadomość była dla mnie szokiem. Miałam jednak prawo się tak zachować. Nawet nie wiesz.. jak się cieszę. Ty i tata, siostra czy brat, wszystko jedno, będe je kochała, zajmowała się nim, i kibicowała wam.
- Wam ?
- Tobie i tacie.
- Też nam kibicuję.
- Uwielbiam twój optymizm. - Przytuliła mnie, a ja rozmyślałam, czy ten optymizm wyjdzie mi na dobre.
______________________________
Aż ta wena o 3 w nocy ;33 Pozdrowienia, w tle leci Violetta, German wgl taki inny, a tutaj?
Brutalnie zakochany, uu. Zmienie wygląd bloga. Mam dużo pomysłów. Dużo weny i dużo czasu na pisanie, więc spodziewajcie się.. dużo ? xD
Do następnego! Czekam na komenty ^^
DarUa.

2 komentarze:

  1. Świetny!!!! Cudny!!!...
    Violka już wie :) Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. No fajny, fajny, chociaż się już trochę pogubiłam ;x
    Myślałam że to dziecko Angie i Pabla...?! ^o^
    Podpisuję się pod "kibicowaniem" ! xd
    Do następnego! :D

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję , że ten post ci się spodobał. Wyraź swoją opinie w komentarzu.