niedziela, 28 lipca 2013

* Leon *

Poszedłem z Violettą do Studia .. Zastanawiałem się co z Diego wyjechał ? Wątpie. W Studiu próbowałem się dowiedzieć coś o Diego .. Ale nikt nic nie wiedział .. Dopiero później go zobaczyłem na lekcjach u Angie .. Siedział i nic nie mówił tylko gapił się na mnie i Violette .. Był zły widać to po nim .. .
Czekaliśmy na Gregoria .. Ale jego nie było .. On przyszedł jakoś pod koniec lekcji też zły. Zastanawiałem się czy coś łączy Gregoria i Diego .. Zresztą to ich codzienne miny. Dziwne Gregorio powiedział że nie będziemy mieli lekcji .W sumie to dziś nie mam sił na dworzu jest ciepło i każdy jest zmęczony. Lekcji dziś było bardzo mało. Po lekcjach spojrzałem na zegarek a tu już 13:53 .. O nie na 14:00 Mam prace.. Nie mogłem pójść bez Violetty . Szukałem jej po studiu ale jej nie było. A później ją spotkałem. Stała za szafką i podsłuchiwała ..
- Violu. Nie podsłuchuj ...
- Leon ja wiem .. Ale nie uwierzysz co się dowiedziałam - Odeszła od szafek i zaprowadziła mnie na korytarz ..
- Violetto .. Nie chce słuchać plotek .
- Gregorio to ojciec Diego. .
Jak to ? Zrobiłem zdziwioną mine .. Nie wiem jak to dalej będzie .. Przecież Gregorio i Diego się nie lubili. Ciekawe kto ich o tym powiadomił. Nie moja sprawa.
- Violu chodź .
- Gdzie ?
- A gdzie musze iść o 14:00
- Aha .. Zapomniałam - Zerwała się i poszliśmy.
Przebrałem się i zacząłem prace. Violetta zamówiła dziś sok jabłkowy. Zobaczyłem że na dworzu się chmurzy i zaczyna grzmić. Było tak gorąco .. Zaczął kropić deszcz. Uprzedziłem Luce że musze wyjść. Nie miał problemów. Zaczęło padać .. Wziąłem Violette za ręke i przykryłem swoją kurtką . Popatrzyłem się na nią .. Ślicznie wyglądała w deszczu. Zblirzyliśmy się do siebie i ... pocałowaliśmy się ..

* Diego .. *

Poszedłem nie chętnie do studia .. Odkąd nie jestem z Violettą nic mi się nie chce. Ja sięserio w niej zakochałem. Wszedłem do sali Angie .. Nudne zajęcia tak jak każde inne .. Później poszedłem do gabinetu Gregoria ..
- O Diego co tu robisz ? - Powiedział Antonio .
- Czekam na Gregoria ..
- Aha .. Uprzedź go jeśli możesz że zostawiłem mu tu ważne dokumenty ..
- Mhm .. Chwila coś panu wypa.. - Ale on poszedł . Postanowiłem to zobaczyć. Otworzyłem kartke i zobaczyłem dokumenty .. Z których wynikało .. że Gregorio to mój ojciec .
Cały czas żyłem w błądzie .. Nie no teraz to już wszystko się zawaliło. On . Gregorio ?
- Co chcesz Diego .. - Powiedział Gregorio .
- Ukrywałeś przedemną ! Ukrywałeś to że jestem twoim synem .
- Hola hola .. Zwolnij trochę .. Nie ukrywałem ..Ale lepiej by było jakbyś się nie dowiedział.
- Jak bym się nie dowiedział ? Że co ? Że mam ojca .. Jesteś okropny .. jak zawsze .. .
Wydawało mi się że ktoś podsłuchiwał naszą rozmowe bo szafki się dziwnie trzęsły. Może ktoś tam się chował? Wychodząc zajrzałem ale nikogo nie było ..
Wyszedłem ze studia .. Idąc do domu zaczął padać deszcz. Chyba będzie burza. Może wezme taksówke .. Pójde piechotą . Nagle zaczęło gorzej lać. Pośpieszyłem się ale coś mnie zatrzymało. Violetta całująca się z Leonem ... (..)

* Tomas *
Dziś do studia postanowiłem pójść obejrzeć lekcje tańca. .Zaszłem ale nikogo nie było .. Gregoria ani innych. A no tak .. Lekcje są później.. No nic przejde się . Spotkałem Francesce Maxiego i Camille . Oni mnie jeszcze nie widzieli i zdziwili się że przyjechałem. Wszyscy mnie powitali .. Nawet pochwalili sięprzeróbką Algo Suena mi. Dawno tego nie słyszałem. Zobaczyłem Violette. Przeprosiłem ich i pobiegłem do Violetty .
- Violetta ..
- Tomas .. Tomas zostaw mnie .
- Musimy porozmawiać.
- Nie , nie mamy o czym rozmawiać. Zdecydowałam .
- Co zdecydowałaś ? - Nie odpowiedziała mi bo odeszła .. Poszedłem do resto i tam dowiedziałem się że Leon pracuje w resto .. Dziwne .. Nie było go jeszcze. Zamówiłem sobie sok. Dosiedli się do mnie Fran Cami i Maxi. Troche pogadaliśmy .. Opowiedzieli mi o nowych uczniach . O Diego .. I innych. Ale Francesca chciała mi coś powiedzieć. Camila i  Maxi poszli więc Fran wzięła mnie na bok .
- Tomas .. Ten Diego .. oszukał Violette. Stworzyli z Ludmiłą plan .. Jak wywalić Violette ze studia .. Udawał zakochanego . Naprawde się w niej później zakochał ale Violetta już tego nie odwzajemniała.. Nie chciała mieć kolejnych problemów.
- Problemów przezmnie?
- Nie , nie o to chodzi .. po prostu .. Na razie tylko ja i Leon o tym wiemy .. Proszę cię nie mów nikomu ...
- Leon ? No a jakże inaczej .. To taka zakochana Para.. Francesca muszę już iść. Pa - Pożegnałem się z nią ..
Leon miał zaczynać prace od 14:00 więc wyszedłem wcześniej ... Później wracałem chodnikiem. Usiadłem na ławce .. W głowie siedziała mi przeróbka Algo Suena  mi .Nuciłem sobie ale w końcu się ruszyłem i wstałem. Zaczął padać deszcz. Schowałem siępod drzewem . Przypomniało mi się pierwsze spotkanie Violetty i mnie.. Nagle nasz pocałunek . Próbowałem się otrząsnąć. Podniosłem głowe i zobaczyłem że Leon i Violetta się pocałowali. Violetta była zadowolona.. .. Ja nie mogę .. Nie będę tego oglądał .. Odwróciłem się i poszedłem .. Nie mogłem wybić sobie tego z głowy ..


Dzisiaj sami Chłopcy .. :D :D ..
W następnej części będą dziewczyny ;)

2 komentarze:

Mam nadzieję , że ten post ci się spodobał. Wyraź swoją opinie w komentarzu.