* Angie *
Podniosłam głowę i odkryłam koc. Położyłam poduszki w należytej postawie i zeszłam na dół. Gdzie są wszyscy .. ?
- Violu ? German ? Haloo !
- Angie już się obudziłaś ? - Usłyszałam głos dobiegający z kuchni.
- Tak .. - Odpowiedziałam Oldze. Wyjęłam twarożek i zaczęłam smarować kromki chleba. - Gdzie jest German ? - Powiedziałam zagryzając kawałek chleba.
- Pojechali ..
- Gdzie?
- Na cmentarz.
- Olga chwila jak to na cmen. - Dopiero za chwilę sobie przypomniałam. Dziś jest .. rocznica śmierci Marii. Jak mogłam zapomnieć! German widocznie nie chciał mnie budzić. Ale przecież .. pamiętam ten dzień. To był właśnie 3 grudnia. Śnieg gęsto padał.. To przez ten przeklęty śnieg! Wszystko było by inne ! Nie mogę teraz o tym myśleć. Wzięłam portfel i się ubrałam. Szybko wyszłam z domu jeszcze przed tym aż zrobi się ciemno. Wzięłam taxi i dojechałam. Błądziłam wśród nagrobków obserwując każdy z kolei. Łzy kręciły mi się w oku. Nie lubiłam tego miejsca jednak tu pochowano moją siostrę. Przed wejściem kupiłam znicz. Podbiegłam do Germana i Violetty. Violetta oparta była o ramię swojego taty i patrzyli się na grób.. Bez słowa postawiłam znicz i zapaliłam go na grobie mojej siostry. Dużymi literami napisane było
'' Maria Castillo ( Carrara )
1973 - 2000 R. ''
Minuta ciszy. Niepotrzebna ta śmierć! Poczułam jak mój makijaż staje się rozmazany. Violetta też płakała .. to jej mama. German się jakoś trzymał. Dopiero po chwili zobaczyłam że przyszli do nas Olga i Ramallo . Modliliśmy się za Marię a następnie razem ledwo mieszcząc się w samochodzie pojechaliśmy do domu. W domu Olga wzięła się za kolację a ja przez ten czas chciałam wyciągnąć z szafki jakąś książkę jednak uznałam że wszystkie już przeczytałam i muszę wypożyczyć nowe. Spakowałam książki do torby i pojechałam do biblioteki. W bibliotece wybrałam kilka nowych książek romantycznych i kilka kryminalnych . Uwielbiam czytać i gdybym mogła to robiłabym tylko to jednak nie mam czasu. Przywiązanie do nowej książki i nowych bohaterów nie jest łatwe bo nie zawsze wiem czy ich polubię. A skończenie książki jest jeszcze trudniejsze bo trzeba pożegnać się z światem który mam w głowie. Lubię też czytać książki o koniach. Z trudem wyszłam z biblioteki i wróciłam do domu. Kolacja była już na stole zdałam sobie sprawę że przesiedziałam po za domem aż godzinę. Usiadłam a na rogu zawiesiłam moją torebkę. Wypadł mi z niej telefon więc schyliłam się żeby go podnieść ale poczułam skurcz. Posiedziałam chwilę i wzięłam łyka wody. Nie przestawał ale próbowałam udać że nic mi nie jest.
- Angie na pewno wszystko w porządku ?
- wszystko dobrze. - Wzięłam się za dalsze jedzenie. Po zjedzeniu poszłam przebrać się w wygodne dresy i bluzę. Strasznie mi zimno. Stanełam przed lustrem i się sobie przyjrzałam .. rzeczywiście mam większy brzuch ale czy aż tak? Spojrzałam za okno. German i Ramallo odśnieżali parking. Nie pozostaje mi nic innego jak wziąć się za książke z herbatą. Nalałam wody do czajnika i usiadłam przy barku czekając aż się zagotuje.
- Angie masz jakieś nowe książki ? - Powiedziała Viola przewalając stos stojących książek.
- Jak widzisz .. - Wzięła chyba 2 i spowrotem poszła na górę. German wrócił do domu i przyniósł jakiś list dał mi go , i poszedł znowu odśnieżać. Otworzyłam ładnie zapakowaną kartkę. Było to zaproszenie o mniej więcej takiej treści
'' Zapraszam Sz.p Angeles Castillo i Germana Castillo na przyjęcie charytatywne '' Podaj dłoń'' na którym organizowana będzie zbiórka pieniędzy
- Przedstawicielstwo fundacji '' Pomoc dzieciom ''
Pytanie: Skąd to się wzięło ? German jest tym panem biznesowym i dostajemy takie zaproszenia. Zazwyczaj odnoszą się do niego. Pewnie pójdziemy. Zaraz po tym jak wrócił do domu zrobiłam mu kawę a sobie herbate i powiadomiłam go o tym. Zgodził się bo nie miał w tym dniu dużo pracy. Wyszłam z kuchni i na osobności zadzwoniłam do Pabla
- Halo Pablo . Jak siętrzymasz?
- W miarę .. nie mam dobrych wieści.
- Opowiadaj ..
- Gregorio wzniósł na mnie skargę.
- Znowu ? Nie przejmuj się to tylko Gregorio.
- Ja się sobą nie przejmuję ale ta skarga dotyczy również ciebie. Mogą nas wyrzucić ze studia !
___________________________________________________-
I jest rozdział :) Mam nadzieje że pasuje bo jest krótki. ;3
Podoba się - Zostaw koma
Nie podoba się - Zostaw koma
Minimum 2 opinie - Nowy rozdział.
Dzięki za przeczytanie
Daria ♥
Super ♥ czekam na ciąg dalszy :D
OdpowiedzUsuń